PIWA WARZONE W PROBUSIE
LINIA KLASYCZNA

probus mieszko
MIESZKO 966
Bogactwo zastosowanych słodów doskonale komponuje się z niezwykle intensywnym smakiem i aromatem wiejskiego miodu gryczanego oraz rodzimymi odmianami chmielu, nadającymi szlachetną goryczkę.
Styl: Miodowe
Ekstrakt: 12,5 Plato
„Przy uczcie napoje więcej niż pokarmy ceniono i nie z przypadku prasłowiańska jej nazwa, pir, od picia się wywodzi; do piru należało PI-WO. T.j. napój, niegdyś termin ogólny, z czasem do wyrobu ze słodu zbożowego ograniczony; wcześnie nauczono się (nie od finów) chmielenia piwa i miodów. My nie rozróżniamy, jak to w innych językach, litewskim czy niemieckim, bywa, wyrobu pszczelnego od napoju zeń sporządzanego; podbieramy miód pszczołom i pijemy (albo raczej pijaliśmy) miody, główny artykuł pierwotnych karczem (ich nazwę Niemcy przejęli od nas, kretscham, kretshmer); miodu i do biat używano”
Aleksander Brückner, dzieje kultury polskiej – TOM I, Warszawa 1939 (pisownia oryginalna)

ODSIECZ 1683
Orzeźwiający i lekki pils. Urzeka przyjemnym kwiatowym aromatem chmielu Lubelskiego i solidną goryczką polskiej odmiany chmielu Marynka, która doskonale gasi pragnienie. Przychodzi z odsieczą w upalne dni.
Styl: Pils
Ekstrakt: 11,6 Plato
Goryczka: 28 IBU
Na pamiątkę Bitwy pod Wiedniem stoczonej 12 września 1683 między wojskami polsko-austriacko-niemieckimi pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego a armią Imperium Osmańskiego pod wodzą wezyra Kara Mustafy. Odsiecz Wiedeńska miała wielkie znaczenie dla Polski i Europy, zakończyła się klęską Osmanów, uchroniła Europę przed zalewem islamu, który przestał stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej części Europy.
RYCZYN 850
Piwo pszeniczne. Dzięki specjalnemu szczepowi drożdży nabiera bananowych i goździkowych aromatów. Ich niska flokulacja, brak filtracji, a także wysokie nasycenie CO2, nadają temu weizenowi rześkiego i kwaskowego charakteru.
Styl: Weizen
Ekstrakt: 11,8 Plato
Goryczka: 12,5 IBU
Ryczyn to nazwa położonego 10 km od dzisiejszej Oławy dawnego grodu obronnego, który strzegł przeprawy przez Odrę i wiodących w pobliżu szlaków. Jeden z 15 grodów Ślężan, które wymienił ok. 850 r. tzw. Geograf Bawarski. Do końca XIII w. był siedzibą kasztelanii, o czym zaświadcza m.in. “Księga henrykowska”, w której znajduje się zdanie uważane za najstarsze zapisane w języku polskim.
LINIA KRAFT
DRYTON
Ciemne piwo rodem z Wysp Brytyjskich z dodatkiem słodu żytniego, czekoladowego i palonego, chmielone polską odmianą chmielu Iunga. Nisko wysycone gazem, niezwykle gładkie i kremowe. W smaku obecne nuty kawy oraz gorzkiej czekolady.
Styl: Rye Dry Stout
Ekstrakt: 12,5 Plato
Goryczka: 40 IBU
Eksperyment szalonych naukowców stworzenia armii zmechanizowanych zwierząt, wymknął się spod kontroli. Źle zaprogramowane zwierzęta obrały jeden cel…zniszczyć wszystko i wszystkich. Dzielnica Dryton słynąca niegdyś z bezpiecznych ulic i życzliwości mieszkańców została zrównana z ziemią.


apatron
APATRON
Odświeżające, gaszące każde pragnienie piwo. Charakteryzuje się intensywnym cytrusowo tropikalnym bukietem oraz wysoką goryczką. Wszystko to za sprawą delikatnej słodowości i fenomenalnych odmian chmieli prosto z USA. Mniej estrowe i karmelowe niż angielki odpowiednik stylu.
Styl: American pale Ale
Ekstrakt: 12,6 Plato
Goryczka: 48 IBU
Gdyby przeżył jakiś historyk, to na pewno wspomniał by o bitwie pod Apatronem, a właściwie wybuchu… tak ogromnym, że z ziemi zostało tylko kilka kamieni unoszących się w przestrzeni kosmicznej. Przeżył On. I dzięki niemu ocalało kilka szyszek amerykańskiego chmielu na którym mogliśmy uwarzyć tę APĘ, ale On za wiele nie opowie, bo mimo, że to 2850 rok, to niedźwiedzię polarne nadal nie nauczyły się mówić w ludzkim języku.
GUNDAVA
Belgijskie piwo pszeniczne z dodatkiem kolendry, curacao i świeżych skórek słodkiej pomarańczy. Cytrusowe i bardzo orzeźwiające. Goryczka chmielowa na poziomie minimalnym, jednak finisz wytrawny i lekko kwaskowaty. Bardzo eleganckie piwo, doskonałe na lato.
Styl: Witbier
Ekstrakt: 11,8 Plato
Goryczka: 12 IBU
Gundava to lewitujący, pneumatyczny wóz bojowy, którego załoga została odznaczona za wybitne osiągnięcia na polu bitwy w pamiętnym 2444 roku. Coś Wam świta? Roznieśli wrogów w pył, Wszędzie było ich pełno, a prawie każdy oddany strzał był celny!

obipax
Obipax
Trzymaj się mocno, przeskoczysz prawie 1000 lat, a tam wszystko wygląda inaczej…
Styl: Black IPA z zestem pomarańczowym
Ekstrakt: 15,2 Plato
Minął rok 3000 i ziemia od dawna nie rodzi już nic żywego. Nawet trawa i osty przestały rosnąć. Obipax – android wynalazca – powinien świętować, niestety jego sukces jest gorzki… Udało mu się wychodować prawdziwe, owocujące drzewo pomarańczowe. Może patrzeć na nie, słuchać szumu liści…ale nie może spróbować. Cybernetyczne ciało nie trawi. Radość jest więc połowiczna, ale – uwierz lub nie – to właśnie owoce wyhodowane przez niego były podstawą zestu, którego użyliśmy do produkcji naszej Black IPA.
Roswell
(…) Ten ostatni porzucił jeszcze gorącą warkę, do której dodał mnóstwo sezonowych owoców. To jedyna pamiątka po nim. Pijcie i wspominajcie opustoszałe Roswell.
Styl: Farmhouse Ale – Saison
Ekstrakt: 13,5 Plato
Roswell nie ma już żadnego farmera i pewnie Farmhouse Ale, które trzymasz w dłoni będzie ostatnim trunkiem z tego regionu… Wszyscy jego mieszkańcy znikali w tajemniczych okolicznościach. Najpierw niepostrzeżenie, jeden w miesiącu. Potem całe rodziny zapadały się pod ziemię. Albo nad ziemię? Tak mówią świadkowie, którzy widzieli dziwne światło i wciąganych do tajemniczego obiektu farmerów. Czasem pozostał po nich kalosz, czasem widły… Ten ostatni porzucił jeszcze gorącą warkę, do której dodał mnóstwo sezonowych owoców. To jedyna pamiątka po nim. Pijcie i wspominajcie opustoszałe Roswell.
Pilsar
A teraz spróbuj naszego pilsa. Czujesz oddech przyszłości? Słyszysz dźwięki bitwy? A może masz gęsią skórkę? Nie bój się. To tylko Pilsar.
Styl: Polski pilzner
Ekstrakt: 11,6 Plato
Gdy Pilsar pojawia się na wzgórzu, całe miasto truchleje ze zgrozy. Słychać szum jego zbroi, metalowe pióra wydają niepokojący dźwięk, podobny do szarańczy. Zwykle też towarzyszą mu zastępy takich jak on – jeźdźców przyszłości. I mimo, że zwyciężyli w jednej z większych bitew w ostatnich stuleciach i są uważani za bohaterów – budzą lęk. Ludzkie roboty. Cyberludzie. Tak mówią.